KIM JESTEŚMY?
Mniszki Bose Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Prościej: Siostry karmelitanki bose
Kim jest mniszka?
Mniszka to kobieta, która zdecydowała się oddać całą siebie umiłowanemu nade wszystko Bogu, świadoma, że On jako pierwszy zaprosił ją do przyjaźni ze Sobą. Przeżywa swoją codzienność w ukryciu klauzury, ponieważ dobra i uroki tego świata nie są w stanie wypełnić i zaspokoić jej serca dotkniętego przez Boga.
Słowo m n i s z k a pochodzi od greckiego: monos (tzn. jeden, pojedynczy), co określa naszą tożsamość osób mających jeden cel, jedną pasję życia, którą jest Jezus.
Klauzura
Przestrzeń, w której żyjemy, jest niewielka - to część klasztoru i ogrodu zarezerwowana wyłącznie dla nas, zwana klauzurą.
Zewnętrzne ograniczenie sprzyja poszerzeniu wewnętrznej przestrzeni serca, które będąc mieszkaniem Boga jest nieskończone i nieograniczone. Dlatego naszą modlitwą możemy dotrzeć daleko i objąć sercem każde wołanie o pomoc.


Dlaczego… BOSE?
Tak określano zakony, które po latach istnienia podejmowały reformę, wracając do odnowionej gorliwości i radykalizmu życia. Podobnie św. Teresa od Jezusa (z Avila) odnowiła charyzmat Karmelu, zakładając 24 sierpnia 1562 r. pierwszy klasztor Karmelitanek Bosych. Jej mniszki w dosłownym tego słowa znaczeniu nie chodziły jednak boso, lecz w sandałach.
Bycie BOSĄ ma też swoje duchowe znaczenie. Podobnie jak Mojżesz stojący na ziemi wypełnionej Bożą obecnością zdejmuje sandały z nóg, tak i my chcemy pokornie trwać przy Jezusie. On stając się Człowiekiem, nie zważa na swoje Bóstwo, ale jako uniżony Sługa bosą stopą dotyka ziemi serca każdego człowieka. Staramy się więc patrzeć na innych oczami Chrystusa, dostrzegając, że „drugi jest ziemią świętą” (papież Franciszek). To właśnie w naszej małej wspólnocie siostrzanej uczymy się być dla siebie przyjaciółkami, uwrażliwiając się jeszcze bardziej na drugiego człowieka. Bosą stopą lepiej wyczuwamy bicie serca ludzkości wołającej o pokój, miłość, bliskość. Choć wzrok mamy utkwiony w niebo, twardo stąpamy po ziemi, mając realny kontakt z troskami współczesnego świata.
Życie oddane Bogu
Jesteśmy mniszkami karmelitankami bosymi – kobietami, które całkowicie oddały swoje życie Bogu, odpowiadając na Jego zaproszenie do bliskości i przyjaźni.
Moc modlitwy w klauzurze
Żyjemy w przestrzeni klauzury, gdzie cisza i skupienie otwierają serce na Boga. Stąd obejmujemy modlitwą ludzi i sprawy, które do nas docierają.
„Bose” – w duchu pokory i bliskości
Bycie „bosą” oznacza dla nas życie w prostocie, pokorze i gotowości, by stąpać blisko człowieka – jak Chrystus, który dotyka ziemi ludzkich serc.
Karmel na wzgórzu Przemyśla
Nasza obecność w mieście jest ukryta, ale realna. Codzienna Eucharystia i modlitwa wstawiennicza są naszym cichym wkładem w życie Przemyśla.
Przemyski Karmel
„Nie może się ukryć miasto położone na górze” (Mt 5,14)

Strzelista wieża naszego kościoła, górująca nad panoramą Przemyśla jest widzialnym znakiem cichej, ukrytej obecności karmelitanek bosych w tym mieście. Ludziom, którzy również dosłownie wspinają się na przemyską Górę Karmel przypomina o tym, by podnosić wzrok ku niebu, ku Bogu, który jest miłością.
W naszym kościele istnieje możliwość uczestnictwa w Eucharystii sprawowanej każdego ranka. Na furcie, przy tzw. kole można porozmawiać z siostrą, poprosić o modlitwę.
Nasza wspólnota składa się z 14 sióstr w różnym wieku i pochodzących z różnych regionów Polski. To właśnie Duch Święty tworzy jedność pośród różnorodności naszych dróg, doświadczeń, temperamentów. Razem idziemy ku Bogu!
Dawajcie świadectwo piękna i płodności waszego życia ukrytego z Chrystusem w Bogu, wartości modlitwy wstawienniczej i cichego ofiarowania się obok Eucharystii tak, aby być miłością w sercu Kościoła.
Ufamy, że życie modlitwy, które prowadzimy, oddziałuje na całe miasto - na będących blisko i daleko, na wszystkich, którzy nawiązują z nami kontakt, powierzają swoje intencje, składają ofiary.

Bądźcie latarniami dla tych, którzy są blisko, a jeszcze bardziej dla tych, którzy są daleko.
